Sezonowość w sprzedaży online – jak ją wykorzystać?

Kiedy mówimy o sezonowości, musimy wziąć pod uwagę różne aspekty tego zjawiska, mamy bowiem:

• Różne pory roku 
• Różne dni tygodnia (według danych BlueMedia, Polacy są najbardziej zainteresowani zakupami online w poniedziałek, a potem to zainteresowanie spada, aż do soboty)

Święta i różnego rodzaju okazje (np. Black Friday, okres przed świętami Bożego Narodzenia, Walentynki itp.)

Źródło grafiki: https://static.antyweb.pl/wp-content/uploads/2020/02/20141400/wykres_03.png

Twój sklep powinien być przygotowany na wszystkie trzy aspekty sezonowości. Powinieneś być gotowy zarówno pod kątem promocji i reklamy, jak i stanów magazynowych.

Oczywiście sezonowość zależy też od branży. Jeśli prowadzisz np. sklep z elektroniką, problem ten dotyczy Cię w znacznie mniejszym stopniu (laptopy i lodówki kupujemy cały rok), ale na pewno odnotowałeś znaczny wzrost sprzedaży przed świętami, prawda? Jak możesz wykorzystać ten trend?

Przygotuj sklep na wzrost sprzedaży

Jeśli wiesz, że zbliża się szał zakupowy, wykorzystaj każdy kanał do komunikowania użytkownikom o tym, że i w Twoim sklepie znajdą oferty i promocje przygotowane specjalnie na tę okazję. Pamiętaj – zadbaj o spójność komunikacji we wszystkich kanałach. Co jeszcze powinieneś zrobić?

• Przygotuj większy budżet reklamowy
• Zaprzęgnij do działania performance marketing (Google Ads, Google PLA, Facebook Ads)
• Włącz do swoich działań remarketing (ludzie wracają, zastanawiają się co kupić, warto się im przypominać)
• I wykorzystaj ten czas, żeby pozyskać jak najwięcej nowych klientów, którzy w przyszłości być może znowu coś u Ciebie kupią. 
• Przygotuj sklep na wzmożony ruch – zadbaj o zwiększoną wydajność serwera, zwłaszcza przed okazjami takimi jak Black Friday, kiedy to ruch na stronie kumuluje się znacząco w stosunkowo krótki okres.

A co z martwym sezonem?

Spójrz na poniższy wykres, na którym zestawiliśmy ze sobą dwa produkty, które zdecydowanie można określić jako sezonowe: narty i wspomniane we wstępie szorty.

Widać wyraźnie, że „sezon na szorty” trwa przede wszystkim w okresie maj-sierpień. Poza tymi miesiącami zainteresowanie nimi znacznie spada. Narty natomiast mają swój high season praktycznie wyłącznie zimą. Zainteresowanie klientów pojawia się w listopadzie i trwa do lutego. Pojawia się pytanie, co robić poza sezonem? 

Zobacz, jak udało się zwiększyć

ROAS i rentowność

w sklepie suzana.pl

Zobacz case study

Ulepsz sklep, poszerz ofertę i rozpocznij wyprzedaże

Jednym z najprostszych sposobów na uporanie się z martwym sezonem jest poszerzenie oferty. Wiele sklepów sprzedających narty czy deski snowboardowe, ma w ofercie również deski surfingowe, rowery i inne artykuły sportowe, które są typowo letnie.

Martwy sezon to też okres, gdy ludzie szukają okazji i wyprzedaży. Przygotuj specjalne promocje, zacznij wyprzedawać po obniżonych cenach produkty z zeszłego sezonu. Oczywiście zarobisz na nich mniej, ale w ten sposób unikniesz przestoju w sprzedaży. To też dobra okazja, żeby odświeżyć stany magazynowe.

I wreszcie, taki wolniejszy okres warto wykorzystać, żeby popracować nad samym sklepem. Zacznij regularnie tworzyć bloga, przeanalizuj dane sprzedażowe, wypróbuj nowe metody promocji, skup się na social mediach – możliwości jest mnóstwo! W ten sposób będziesz gotowy na wysoki sezon.

Analizuj i działaj

Ostatnia kwestia, o której warto wspomnieć to analityka prowadzonych działań. Jeśli widzisz, że w danym okresie jakiś produkt zyskuje na zainteresowaniu – reaguj na ten trend i podkreślaj takie produkty w swojej ofercie. Może też zaproponujesz jakąś krótkoterminową promocję? 

Jako sprzedawca online powinieneś stale obserwować trendy i rynek i reagować na to, co się dzieje. To dlatego na Dzień Kobiet znajdziesz specjalne promocje w prawie każdym sklepie – bo dokładnie tego oczekują Twoi klienci. Jeśli będziesz bacznie obserwować rynek i dostosowywać do niego swoje działania, będziesz mógł przekuć sezonowość na swoją korzyść!

Zobacz także:

Jak zweryfikować wykonawcę naszego e-sklepu?

Moduł „Wysyłka na sobotę” – jak działa?

Czy koszyk zakupowy w Twoim sklepie spełnia oczekiwania Klientów?