5 najciekawszych produktów i usług sprzedawanych w modelu subskrypcyjnym
17 czerwca 2021
Czy można mieć abonament na bieliznę albo na maszynki do golenia? Jasna sprawa, że można! I musisz uwierzyć, że to jeszcze nie są najbardziej odjechane rodzaje abonamentów, jakie człowiek jest w stanie posiadać. Właściwie nie musisz nam wierzyć na słowo – przeczytaj poniższy artykuł i zobacz, co ludzie potrafią sprzedawać w modelu subskrypcyjnym.
Sprzedaż w modelu subskrypcyjnym, choć może się wydawać stosunkowo świeżym pomysłem, jest znana od wielu lat. Bo kto z nas nie ma lub nie miał abonamentu na telefon? Wraz z rozwojem telewizji oraz internetu, na rynek wdarła się sprzedaż subskrypcji dostępów do filmów i seriali, licencji na oprogramowanie, gier, czy audiobooków. Za tym poszły subskrypcje karnetów na siłownię, wszelkiego rodzaju kursów, diet pudełkowych… A to nadal był dopiero początek. Obecnie w modelu subskrypcyjnym, zwłaszcza na Zachodzie, można kupić prawie wszystko. W Polsce jest to ciągle rozwijający się model sprzedażowy i wszystko wskazuje na to, że jest to mocny trend dla e-commerce na najbliższą przyszłość. Dlatego, jeśli jesteś właścicielem sklepu internetowego lub E-commerce Managerem, to właśnie teraz powinieneś zadać sobie pytanie: Czy w moim sklepie mogę wprowadzić taki model sprzedaży?
Pewnie zastanawiasz się, dlaczego miałbyś zawracać sobie tym głowę. Trendy trendami, ale to jeszcze nie jest argument. Już odpowiadamy: model subskrypcyjny może mieć wiele zalet dla Twojego biznesu i to nie tylko w kwestii podążania za trendami, ale także w obszarze czysto finansowym. Pamiętaj o tym, że model subskrypcyjny może być podstawą Twojego biznesu, ale może być również “dodatkową nogą”, na której Twój biznes będzie opierał się tylko częściowo.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tym, jakie zalety dla Twojego e-commerce’u może przynieść wprowadzenie sprzedaży abonamentowej, przeczytaj nasz artykuł: Płatności subskrypcyjne w sklepie internetowym.
Najciekawsze przykłady towarów i usług sprzedawanych w modelu subskrypcyjnym
Jeśli nie sprzedajesz e-booków lub diety pudełkowej, to pewnie zastanawiasz się, czy Twój biznes jest właśnie tym, w którym sprzedaż subskrypcyjna ma rację bytu? Zobacz inne biznesy, które sprzedają w ten sposób, mimo że na pierwszy rzut oka nikt nie dałby im szans na powodzenie. Tak naprawdę przykładów jest wiele, ale my wybraliśmy nasze TOP5 najbardziej odjechanych subskrypcji w e-commerce. Oto one:
1. Miliard Dolarów za biznes sprzedający maszynki za 1 Dolara?
Tak, to nie pomyłka. Dollar Shave Club to jeden z pierwszych sklepów internetowych, który wystartował ze sprzedażą w modelu subskrypcyjnym. A był to rok 2012. Natomiast już w roku 2016, jak pisze na swojej stronie Businner Insider, marka została kupiona przez Unilever – giganta z branży kosmetycznej !
Sukces marki można przypisać trzem czynnikom:
- odważnemu, nowatorskiemu pomysłowi na model biznesowy (mowa właśnie o sprzedaży subskrypcyjnej)
- niskiej cenie – maszynki były sprzedawane w cenie już od 1 USD miesięcznie
- filmikowi reklamowemu, który zrobił furorę w sieci – w chwili publikacji tego artykułu filmik ma ponad 27 milionów wyświetleń – nieźle, co? Film wyemitowany na Youtubie 6 marca 2012 szybko stał się wiralem i przyniósł startupowi rozgłos.
2. Bielizna w abonamencie
Kolejny pomysł, który wcale nie jest oczywisty to subskrypcja bielizny. Oferta jest skierowana do kobiet, które chcą regularnie (przeważnie raz w miesiącu) otrzymywać nową porcję zakupów bieliźnianych, by uzupełnić swoją garderobę. Niemożliwe, by byli klienci zainteresowani taką ofertą? A jednak! Taką możliwość oferuje co najmniej kilka sklepów internetowych np.: burgundyfox.com, underclub.com czy adoreme.com, więc niemożliwe jednak jest możliwe.
3. Abonament na noclegi w luksusowych hotelach
Mieliśmy już przykład abonamentu na maszynkę do golenia za dolara, przykład subskrypcji bielizny – są to stosunkowo niedrogie abonamenty. A co z segmentem premium i zasobniejszymi użytkownikami? Czy oni też chętnie korzystają z abonamentów? Jasne, że tak. Dowodem na to może być istniejący od 10-u lat Klub Inspirato, który oferuje subskrypcję luksusowych hoteli. Zgodnie z informacjami na stronie internetowej klubu za abonament zaczyna się od 600 USD miesięcznie.
4. Subskrypcja grządki
To nie pomyłka. Naprawdę chodzi o abonament na grządkę. Na taki pomysł wpadł właściciel strony zdalnyogrodek.com. Za jego pośrednictwem możesz wynająć kawałek ziemi o wielkości od 2 do 10 metrów kwadratowych. Decydujesz o tym, co będzie rosło na Twojej działce, a podlewanie i zbiory będą się odbywały na Twoje zlecenie złożone za pośrednictwem dedykowanej aplikacji. Możesz także odwiedzać swój kawałek ziemi, a oprócz tego obserwować go za pośrednictwem kamery online 24h/dobę. Oczywiście dostajesz też plony, które wyrosły na Twoim kawałku świata.
Oferowana jest także inna forma abonamentu, w której to dostawca rozwiązania decyduje o szczegółach, a klient tylko odbiera skrzynki z uprawami pochodzącymi z jego poletka.
Zdalny ogródek to usługa dedykowana mieszczuchom, którzy chcą mieć namiastkę życia na wsi i posiadania własnego pola bez konieczności rezygnowania z życia na miejskim osiedlu. Zresztą któż nie chciałby mieć zagwarantowanych dostaw świeżych warzyw z własnego ogródka bez brudzenia sobie rąk? Zdalny ogródek jest teraz dostępny w dwóch lokalizacjach: w Szczodrowie oraz w Skarszewie – obie lokalizacje na północy kraju. Z racji tego jest dostępny na chwilę obecną dla osób z Trójmiasta.
Trzymamy kciuki i mamy nadzieję, że projekt odniesie sukces i wkrótce będzie dostępny także w innych lokalizacjach.
5. Kreacja od Karla Lagerfelda w abonamencie?
Czemu nie. Taki pomysł na biznes postanowiła zrealizować mieszkająca w Stanach Zjednoczonych Polka – Karina Sobiś. Jej serwis – E-Garderobe.com oferuje 3 opcje abonamentu.
Założycielka podążyła za trendem, który wcześniej pojawił się w Stanach Zjednoczonych i już od 2009 roku jest z sukcesem realizowany przez markę Rent the Runaway. Choć inne sklepy oferujące subskrypcję na różne towary, mogłyby zostać posądzone o wspieranie nadmiernego konsumpcjonizmu i marnotrawstwo, to tutaj jest wręcz odwrotnie. Obydwa biznesy oferujące wynajem ubrań świetnie wpisują się w ideę ekonomii współdzielenia, która przedkłada dostęp do towarów i usług nad posiadanie ich na własność. Ekonomia współdzielenia na pewno ma pozytywny wpływ na ekologię, ale także po prostu pozwala klientom na duże oszczędności. W przypadku wypożyczalni z ekskluzywnymi ubraniami pozwala ubrać się u najlepszych projektantów, wyglądać inaczej na każdej imprezie, nosić odzież dobrą jakościowo bez wydawania fortuny i zapełniania szafy sukienkami na jeden raz.
Operator płatności subskrypcyjnych
Jeśli chciałbyś wdrożyć u siebie tego typu rozwiązanie, ale zastanawiasz się, kto obsłuży w Twoim sklepie płatności subskrypcyjne, koniecznie zobacz nasz Ranking operatorów płatności i sprawdź, które bramki płatności mają taką opcję.
Znasz jeszcze jakieś sklepy internetowe, które sprzedają szalone produkty i usługi w modelu subskrypcyjnym? Jeśli tak, daj nam znać na marketing@convertis.pl.