Zalando też robi błędy, ale… co to ma wspólnego z Twoim sklepem internetowym?

23 listopada 2018

Możesz posłuchać podcastu powyżej lub obejrzeć video na YouTube. Oglądając zasubskrybuj, proszę mój kanał Ekomersowa Kawa.  A jeśli jesteś ciekawy kolejnych filmików, kliknij Dzwoneczek, będziesz otrzymywał powiadomienia, gdy wrzucę coś nowego.

Będę się dzisiaj czepiał! I to nie byle jakiego sklepu, ale Zalando, bo znalazłem błąd na ich stronie! Na ich sklepie internetowym. I opowiem o tym, jak to wpływa na właścicieli sklepów internetowych.

Co to za błąd?

Mówię otwarcie – ten błąd to jest czepianie się, to jest mały błąd, literówka, w słowie „zwroty” na głównej stronie. Przestawiły im się dwie literki.

Głupota, duperela. Ale się czepiam, a czemu się czepiam? Bo chcę Wam przekazać kawałek wiedzy. No to jest jeden błąd na Zalando, który już został poprawiony, natomiast… ten błąd dał mi do myślenia, bo zauważyłem,

“…że wiele sklepów internetowych, takich mniejszych od Zalando ciągle ma te same błędy na swojej stronie internetowej i ich nie poprawia.”

 

…i nic nie działa

Te błędy są, są, dni, lata, miesiące. A później przychodzi taki klient i mówi „Adwords nie działa”, „Facebook nie działa”, „SEO nie działa”, coś tam jeszcze nie działa, wszystko nie działa, nie chce się sprzedawać.

 

“Ale czy Ty wiesz, pewnie wiesz, ale dla przypomnienia, co decyduje o sprzedaży w Internecie?”

Bo według mnie tylko trzy i aż trzy rzeczy. To, jaki ruch sprowadzasz na swój sklep internetowy, czyli jak robisz marketing, jak ściągasz klientów do swojego sklepu. Po drugie, jak przedstawiasz swoją ofertę na swoim sklepie internetowym, czy ładnie wygląda, czy klienci mogą zaufać Tobie, czy mają wszystkie potrzebne informacje, czy proces sprzedaży jest łatwy i tak dalej, i tak dalej. A po trzecie, czy Twoja oferta jest konkurencyjna i dobra dla klienta.

 

Są trzy czynniki główne, które wpływają na konwersję, czyli to, ile osób kupi na twoim sklepie, czyli sprowadzasz sto ludzi, czy kupi z nich tylko tyle, tyle czy tyle. I to właśnie zależy od tego, jaki ruch sprowadzasz, jakiej jakości, jak przedstawiasz, jak klient odbiera twój sklep i jaką masz ofertę. I cały kłopot w tym jest taki, że wynik końcowy, czyli Twoja sprzedaż zależy od tych trzech rzeczy i jeśli jedna z nich jest bliska zero, to wszystko jest zero. Kompletne zero. Dlaczego? Bo te czynniki się mnożą.

 

Słaba sprzedaż? Zrób coś!

“Jeśli narzekasz, że masz słabą sprzedaż to popraw swój sklep, żeby był bardziej przyjazny,”

i ja wcale tu nie mówię o odświeżeniu grafiki do najnowszych trendów, bo to wielki projekt, ale zastanów się, które rzeczy w Twoim sklepie, możesz poprawić, żeby były bardziej przyjazne i lepiej konwertowały. Mogą to być inne słowa w nagłówkach, może… błędy, które przeszkadzają, może opis Twojej firmy jest za słaby, to są drobne rzeczy, które możesz poprawiać/

Jeszcze jedna sprawa

Chciałem Ci jeszcze jedną rzecz powiedzieć.

“Najwięksi i najlepsi cały czas się zmieniają i poprawiają, cały czas testują nowe rozwiązania, cały czas się, jeszcze raz powiem, rozwijają. A Ty?”

Jak rozwijasz swój sklep internetowy? Jak go wspierasz, żeby ci pomagał i był twoim najlepszym sprzedawcą, najlepszym handlowcem? No jak?