Allegro Smart. To rewolucja czy ściema?

16 listopada 2018

Możesz posłuchać podcastu powyżej lub obejrzeć video na YouTube. Oglądając zasubskrybuj, proszę mój kanał Ekomersowa Kawa.  A jeśli jesteś ciekawy kolejnych filmików, kliknij Dzwoneczek, będziesz otrzymywał powiadomienia, gdy wrzucę coś nowego.

 

Cześć! Dzisiaj opowiem wam o Allegro Smart. To rewolucja czy ściema?

Jak zapewne wiecie, niedawno, bo raptem miesiąc temu, Allegro wprowadziło superofertę, podobno rewolucyjną na cały rynek. 365 dni za 49 złotych z darmową przesyłką. Prawda czy ściema? A może rewolucja? Jak to z promocjami bywa – diabeł tkwi w szczegółach. Okazuje się, że:

– po pierwsze, mamy 365 przesyłek za darmo,

– po drugie, minimalne zamówienie to 40 złotych,

– po trzecie, zwracają do 40  złotych sumarycznych kosztów przesyłek,

– a po czwarte, darmowa przesyłka obowiązuje tylko do punktów odbioru typu Paczkomaty, odbiór w punkcie, w poczcie, w Ruchu i tak dalej. Jest tych punktów aż piętnaście tysięcy, więc całkiem nieźle, ale nie ma kurierów.  

Niezła oferta, ale….

“Jest to niezła oferta, ale diabeł zawsze tkwi w szczegółach, a atrakcyjność oferty widać (lub nie widać) dopiero w rzeczywistości.”


Promocja Allegro Smart to taki malutki braciszek Amazon Prime, który kosztuje około 500 złotych za rok, mając jeszcze więcej różnych benefitów. Allegro podarował polskim Klientom takiego małego brata Amazon Prime – odpowiedniego na polską rzeczywistość.

Czy to działa, czy nie działa? Jak to wpłynie na rynek e-commerce? O tym dzisiejszy post.

Allegro Smart na pewno wpłynie na rynek, bo już po tygodniu Allegro powiedziało, że aż 100 000 klientów kupiło tę ofertę. Sto tysięcy, po tygodniu – nieźle. Po drugie, chciałbym mieć też taką reklamę swojego serwisu, bo przecież wszystkie największe tygodniki, miesięczniki, portale pisały o Allegro i jego nowym programie. A pisali za darmo, wow. Także koszty PR-u już się na pewno zwróciły.

A w rzeczywistości?

Ale jaka jest rzeczywistość? Niektórzy klienci zauważyli, że oferty u ich standardowych dostawców zwiększyły się, podrożały o 10-15% ze względu na ten program.  Druga sprawa, której sam doświadczyłem, to fakt,

“…że sprzedający stali się cwaniakami.”

Smart Plan, Smart Allegro – gdy wybierzemy przesyłkę, to sprzedający może w jednej paczce wysłać jeden przedmiot. Czyli kupujecie jeden długopis za 4 złote, za 2 złote i możecie w jednej paczce mieć jeden długopis, czyli żeby dostać dziesięć takich długopisów, musicie mieć dziesięć paczek. Oh my God! Kosztuje was to wtedy 80 złotych i Allegro już nie zwraca, bo zwraca tylko do 40 złotych, a przecież to bez sensu.

Dzisiaj sam się z tym zmierzyłem. Kupowałem pojemniki, paczka za pojemniki – 40, same pojemniki – 43 złote, a paczka 48, ale za to kurier Pocztex za 11 zł. Buractwo. Bez sensu. Co wy o tym myślicie? Bez sensu, prawda? W każdym razie, pewnie Allegro będzie to tępić, a tymczasem mamy rzeczywistość, jaką mamy, więc czy to jest rewolucja, czy ściema? Myślę, że dwa w jednym, bo PR, które dostało Allegro, jest super. Rewolucja na rynku polskim? Tak. Ściema? Tak. W zależności od tego, dla kogo i dlaczego.

Wpływ Allegro Smart na rynek e-commerce

A jak to wpłynie na rynek e-commerce? To jest najważniejsza dla was kwestia. Według mnie,

“Allegro po pierwsze jeszcze bardziej przywiąże do siebie klientów, jeszcze częściej klienci będą tam kupować, zamiast kupować w sklepach internetowych.”

To jest minus  i Allegro pewnie na to najbardziej liczy, że jeszcze więcej klientów, jeszcze częściej będzie u nich kupować, niekoniecznie korzystając właśnie z tego planu. Po drugie, myślę, że klienci będą oczekiwać jeszcze bardziej darmowej wysyłki i darmowego zwrotu, bo w Allegro Smart jest darmowa, darmowy zwrot do tych punktów odbioru, więc tu znowu będzie ciśnienie na obniżenie kwoty, od której zaczyna się bezpłatny zwrot.

Jak zareagować na rewolucję?

I teraz co z tym zrobić? No nic, trzeba zobaczyć, przeanalizować, jak to odbywa się w waszym sklepie, bo ta kwota, od której mamy bezpłatny zwrot, wpływa na wartość koszyka, średnią wartość koszyka, ale też i na marketingową kampanię waszego sklepu, bo klienci szukają hasła darmowy, darmowa dostawa, darmowy zwrot. Nie wiem, jak wy do tego podchodzicie w waszym biznesie, musicie przeanalizować i zobaczyć, co się dzieje. Myślę, że najbliższy miesiąc, dwa pokażą, co klienci z tej rewolucji wyciągnęli dla siebie i czego oczekują od sklepów internetowych, więc jak to na was wpłynie? Czy już widzicie pierwsze oznaki tego, że klienci inaczej się zachowują, wybierają inne sklepy? Dajcie znać w komentarzach albo w opisach, napiszcie do mnie, zadzwońcie.

Dzięki i pozdrawiam, Grzegorz Frątczak, e-commerce menedżer i e-commerce przewodnik dla Was.