Jak przygotować sklep do premiery produktów, jeśli może czekać na nią kilkaset tysięcy osób? Case study Lecollet.pl
Czy duże zainteresowanie produktami może być problemem dla sklepu? Jak najbardziej! Choć ruch na stronie jest pożądany, czasem okazuje się, że co za dużo, to niezdrowo… jeśli system jest niewydolny. Na jakie problemy można natrafić i jak sobie poradziliśmy? O tym opowiemy na przykładzie wdrożenia modułu premier w sklepie Lecollet.pl.
Dlaczego taki temat?
Stałe wsparcie sklepu opiera się na częstych rozmowach z klientem, mnóstwie małych projektów i ciągłym wdrażaniu potrzebnych rozwiązań. Opisanie takiej codziennej współpracy nie dawałoby odbiorcy dużej wartości. Dlatego w każdym case study wybieramy jeden z dziesiątek tematów dotyczących danego klienta, żeby nie tylko pokazać, jak pracujemy, ale także zainspirować Cię do konkretnych zmian w Twoim sklepie.
Efekty naszej pracy
Dzięki współpracy z nami klient zyskał:
- Uzyskał oszczędności poprzez optymalizację obecnego serwera i samego PrestaShop co pozwoliło na obslugę zwiększonego ruchu.
- Przestały istnieć problemy z zamawianiem powyżej stanów magazynowych związane z jednoczesnymi zakupami wielu osób.
- Specjalny moduł premier umożliwił lepszą komunikację z fanami marki.
- Nie traci czasu na wysyłanie newsletterów z premierami.
Dlaczego klient jest zadowolony ze współpracy?
Oprócz oczekiwanych (albo przekraczających oczekiwania) efektów, ważne są też inne elementy.
- Współpracujemy z klientem już na tyle długo, że znamy specyfikę jego biznesu. Dzięki temu nie musi on już wszystkiego tłumaczyć – wystarczy krótki mail z opisem potrzeby (czasem ma jedno zdanie!), a my już we własnym zakresie szukamy rozwiązań i je analizujemy. Najpierw wewnętrznie, a dopiero potem przedstawiamy opcje klientowi. To duża oszczędność jego czasu i przestrzeni w głowie.
- Jesteśmy zespołem, w którym pracują specjaliści z różnych dziedzin. To pozwala nam spojrzeć na każde wyzwanie z kilku perspektyw i zwiększyć skuteczność proponowanych rozwiązań.
- Dzięki zaufaniu klienta część decyzji możemy podejmować samodzielnie. Przetestował nas w akcji, zanim powierzył nam stałe wsparcie sklepu. Nie musimy pytać go o akcept w każdej drobnej sprawie. Nie zaprzątamy mu głowy szczegółami i przez to oszczędzamy jego czas.
Przygotowanie sklepu na zwiększony ruch – Le Collet
Lecollet.pl to sklep z odzieżą damską. Twarzą i pomysłodawczynią marki jest znana aktorka – Maja Bohosiewicz. Jej profil śledzi na Instagramie aż 446 tysięcy osób. A ponieważ często pokazuje na nim ubrania Le Collet, cieszą się one naprawdę dużym zainteresowaniem. Sam profil marki śledzi 118 tysięcy followersów, co jest sporym wynikiem jak na polską firmę szyjącą lokalnie.
Główne wyzwania
Lecollet ma bardzo duże grono fanów, którzy śledzą działania marki. A z drugiej strony marka nowe produkty wprowadza na rynek z dużym zaangażowaniem działań promocyjnych. Z tego powodu w sklepie potrzebne były rozwiązania do obsługi bardzo dużego ruchu w jednym momencie, a także odpowiednia automatyzacja do obsługi PREMIER.
PrestaShop – system, na którym stoi Lecollet.pl, nie oferował opcji, w której możliwe jest umieszczenie produktu bez możliwości jego zakupu przed określoną datą. A do brakowało odpowiednich mechanizmów zarządzania stanem magazynowym przy jednoczesnym kupowaniu produktów przez wiele osób.
Główne cele współpracy
- Wprowadzenie zmian w sklepie Lecollet.pl, które umożliwiłyby umieszczanie w nich premierowych produktów jeszcze przed uruchomieniem ich sprzedaży.
- Zapewnienie bezproblemowej obsługi zamówień przy wzmożonym ruchu na stronie.
- Przygotowanie witryny do ruchu na poziomie 1000 użytkowników jednocześnie.
Co zoptymalizowaliśmy?
-
Potrzeba
Wszystko zaczęło się od tego, że klient zgłosił potrzebę umieszczenia na stronie produktu licznika, który będzie odmierzał czas do uruchomienia możliwości jego zakupu. Czyli odbiorca miał mieć możliwość zobaczenia sukienki, przeczytania opisu, pooglądania jej z każdej strony, zaostrzenia sobie na nią apetytu… ale nie mógł jej od razu kupić. Miało to pomóc budować szum wokół nowych produktów.
-
Badanie możliwości
Zawsze na początku współpracy dokładnie badamy, z czego wynika potrzeba klienta, rozważamy różne możliwości jej zaspokojenia i ustalamy pożądany efekt działań. Zespół złożony z koordynatora projektu, programistów i ecommerce managera analizuje sytuację i przygotowuje studium wykonalności zlecenia oraz 1-2 propozycje rozwiązań w różnych budżetach. Na ich podstawie ustalamy z klientem finalną koncepcję.
-
Nowy sposób na nowości
Do tej pory z punktu widzenia PrestaShop premiera była równa wrzuceniu produktu do sklepu i pokazaniu go na stronie Nowości z tagiem “nowy”. Nie było jednak możliwości pokazania produktu wcześniej bez możliwości zakupu – i taką opcję musieliśmy zaprogramować od zera. Do tego trzeba było rozważyć opcje kolejności wyświetlanych produktów na stronie Nowości. Domyślnie jest ona oparta o datę dodania, ale w przypadku wdrożenia premier bez możliwości zakupu sytuacja stała się trochę bardziej skomplikowana.
-
Obsługa wzmożonego ruchu
Promocja nowych produktów i atmosfera oczekiwania spowodowała duży wzrost ruchu przy premierach. Większe obciążenia powodowały, że serwer przestawał być wydolny.Jako Convertis nie jesteśmy specjalistami od serwerów… ale od znajdowania rozwiązań już tak. Dlatego szybko znaleźliśmy administratora, który poradził sobie z tą sytuacją. Co bardzo ważne – udało się rozwiązać problem bez ponoszenia zbędnych w tym wypadku kosztów zakupu skalowania serwera. Zaangażowanemu przez nas specjaliście udało się zwiększyć wydajność tego, na którym już stał sklep, usuwając wąskie gardła w procesach i optymalizując jego działanie. Sukces!
Jako partnerowi zawsze zależy nam na tym, żeby uzyskiwać jak najlepszy efekt przy angażowaniu jak najmniejszych zasobów klienta. Czy to nam się opłaca? Krótkofalowo – pewnie wielu powiedziałoby, że nie, bo za większy zakres prac moglibyśmy sobie policzyć więcej. Dla nas jednak ważne są długofalowe korzyści dla obu stron. Wybierając rozwiązania korzystne przede wszystkim dla klienta, zdobywamy jego zaufanie i budujemy relację na dłużej.
-
Zamówienia powyżej stanu magazynowego
Domyślnie przy finalizowaniu zakupu klient przechodził z koszyka na stronę banku, aby dokonać płatności, a dopiero po powrocie do sklepu zamówienie było realizowane. Skutek? Przy dużym ruchu w sklepie zdarzało się, że w międzyczasie ktoś “podbierał” mu zakupy, bo nie były one zarezerwowane.Zmieniliśmy moduł płatności tak, by zamówienie było realizowane równolegle z wejściem do systemu płatności (a nie przy powrocie z niego), dzięki czemu produkty były rezerwowane dla klienta, który miał je w koszyku. W ten sposób udało się zapobiec zamówieniom powyżej stanu magazynowego. Pozostawała kwestia rezerwacji bez dokonania później płatności. Przedyskutowaliśmy możliwe opcje z klientem i wspólnie zdecydowaliśmy, że ta sytuacja jest na tyle rzadka, że nie ma potrzeby tworzenia z tej okazji dodatkowego oprogramowania, a zespół sklepu obsłuży to we własnym zakresie.
-
Rozbieżność między koszykiem a zamówieniem
Kolejny problem wynikał z dużej ilości zamówień na minutę. Czas między wyświetleniem koszyka a kliknięciem w przycisk “zamawiam” był wystarczająco długi, by niektóre produkty znikały z magazynów w międzyczasie. Domyślnie PrestaShop nie sprawdza dostępności towarów po wejściu w koszyk. Dlatego “dorobiliśmy” jeszcze jedno sprawdzenie stanów magazynowych po kliknięciu “zamawiam” – żeby system upewnił się, że wszystko jest dostępne.
-
Dlaczego nie przewidzieliśmy tych wszystkich problemów od razu?
To bardzo dobre pytanie! W tym wypadku wynikało to z podejścia, jakie przyjęliśmy z klientem. Najpierw tworzyliśmy MVP i skupiliśmy się wyłącznie na najważniejszej funkcji. Zależało nam przede wszystkim na szybkości wdrożenia, a ewentualne zmiany i poprawki zdecydowaliśmy się wprowadzać potem na bieżąco.Druga kwestia – problemy pojawiają się w miarę skalowania projektu. Im większy ruch, tym większa szansa, że coś może by do poprawy lub może wymagać optymalizacji. W pewnym sensie czasami bywamy ofiarami własnego sukcesu. W przypadku wprowadzenia premier rzeczywiście przyciągnęły one tłumy klientów, a to wymagało udoskonalenia systemu zamówień w aspektach, które nie byłyby kluczowe przy mniejszym ruchu.
A co mówi sam klient o wspólnie wypracowanych wynikach?
Jeżeli chodzi o współpracę i rozwój samego e-commerce’u, to zleciliśmy to Convertisowi. Pracuję w Software Housie, więc wiem, że planowanie jest kluczem, ale wy do naszego nieplanowania się dostosowujecie. I to działa. Dlatego powiedziałem, że wszystkie e-commerce’y, które mam, i tak u was wylądują, bo po pierwsze – u was jest profesjonalnie, po drugie – szybko, a po trzecie – rozsądnie cenowo.
Tomasz Kwaśniewski, LeCollet.pl
3 rady dla Ciebie
- Przy wdrażaniu nowych pomysłów na usprawnienie sklepu zacznij od najmniej angażującej kosztowo i czasowo opcji. To pozwoli Ci stosunkowo tanio przetestować rozwiązanie.
- Wybieraj partnerów, którzy pomogą Ci znaleźć odpowiedniego specjalistę, zamiast po prostu mówić “nie znamy się na tym”- jeśli zadanie w jakimś aspekcie będzie przekraczało ich kompetencje.
- Możliwość przedyskutowania kilku opcji rozwiązań jest na wagę złota. Zespół, z którym pracujesz, powinien zawsze pokazywać Ci alternatywy i omawiać ich konsekwencje.